maj 28 2004

krajobraz po wycieczce =]]


Komentarze: 5

do tej pory jestem jeszcze zmęczona po tej wycieczce. nie było tak źle ale po górach trza było zapierniczać. na początku było fajnie. wyjechaliśmy o hmmm...7 rano. jechaliśmy gdziś z 5 godzinek. tak wogóle to była wycieczka do jodłowa gdzieś tam za kotliną kłodzką. autobus wysadził nas w międzylesiu i musieliśmy z buta czyli jak to nasz przewodnik powiedział "pieszochodem". w jodłowie wylądowaliśmy pod wieczór i mieliśmy tak ognisko jako kolacje. wszystko było ok. warunki takie sobie bo mieszkaliśmy w domkach. brak ciepłej wody w domku i ogrzewania ale dało się żyć 8). następnego dnia pojechaliśmy do kłodzka. qrde do jakieś twierdzy pierdzielonej gdzie prawie na czworaka musiałam chodzić, tak nisko hehe. potem jeszcze kopalnia złota i do domków wracaliśmy. i tu sie wszystko zaczeło. do naszego domku wpadło kilku nawalonych kolegów z wycieczki, nie pisze po nazwiskach ale i tak sie wszyscy pewnie dowiedzą. poza tym bawili sie w butelkę jak oznajmili. ich zadaniem było wyzwanie naszego domku od dziwek i qrw. miłe to to nie było i poszłam z lady' thx jej za to do naszej pani. i od tej pory zostałyśmy obozowymi capo albo inaczej konfidentkami a jakimi to ni pisze. potem ja i lady byłyśmy chyba przez resztę wycieczki z wyjątkami oczywiście na wszystkich językach. przykro mi troche że osoby które naprawde lubiłam podkreślam sprawiły mi taką niespodziankę w postaci obgadywania. głupi mi w tej chwili także  z powodu tego że naszą panią mielczarek sprawiliśmy taką przykrość. i  z tego powodu o mało nie pojechaliśmy w chatę drugiego dnia. potem to jusz jakoś było. fajnie sie grało w siatkę z wosiem i damianem, pozdro dla nich i dla całej reszty z Ib. ostatniego dnia jeszcze po górach pochodziliśmy i do domu potem.byłaby fajna wycieczka gdyby nie to że byłam przedmiotem głownej uwagi i plotkarstwa 8))

chciałam także podziękować i podrowić laski z mojego pokoju : szczególnie dla lady' bez której bym wpadła w depresje i komplete załamanie, mIni tesz pocieszycielka i spoko dziewczyna, Gozdy vel. ursusek, (bez obrazy) za to przeklinanie, GuSi i moniś oczywiście za hute '99 czyli karolka, dziewczynke z zapalnikiem, koczkodany, skurczydupy i szczeżuje a także pozdro dla ewki i darii. 3 majcie się wszyscy =]]

hankaduda : :
ryba
29 maja 2004, 12:38
no...to chyba sie udalo nie? :) a tymi typkami sie nie przejmujcie bo sorry...moze im sie wydaje ze jak sie nawala to sa super i w ogole a wlasciwie to z takich osob najwiekshy uach potem leci no ale coz...rozni ludzie sie rodza ;)
kRowa;]
29 maja 2004, 08:59
oł je je;]
WoSiu
29 maja 2004, 00:20
aaaa dodam jeszcze ze musimy miec rewanża w kenta i dopisz o tym ze ja odgadlem wasz nie zawodny znak po 2 rundzie :D ale ze mnie bystrzka pa pa pa
WoSiu :D
29 maja 2004, 00:19
Ahhh ... napisałaś się , było co czytać . Mi tesh sie fajnie gralo z wami w siatke heh przy okazji sie nauczylem hiehie dobra nie bede sie rozpisywal za bardzo bo jestem zmeczony :D zrób sobie kiedy GG i pogadamy tam... moj nr 6768036
lady`
28 maja 2004, 13:38
niooo fajnie sie grało w siatkę z wosiem i damianem... :) nie podejrzewałam, że oni potrafią tak fajnie odbijać bo większość nie umie. :) też ich pozdrawiam. i Haniu bardzo dziękuję za pozdro bo to samo myślę o Tobie. :]

Dodaj komentarz