wrz 18 2003

trudna decyzja


Komentarze: 2

dziś miałam szczęśliwy dzień w szkole.dostałam 5 z niemca i z histori.bardzo sie ucieszyłam.muszę jeszcze do końca września przeczytać kamienie na szaniec. jusz troszke przeczytałam troche to nudne :-//.dziś miałam nie lada decyzje do podjęcia.dziewczyny dowiedziały sie z jakiekoś źródła że podobno ma być kartkófkaz histori.męczyli mnie jako przewodniczącą żebym zgłosiła nieprzygotowanie całej klasy do kartkówy.za było myśle wiekszośc klasy oprócz jednej osoby..................karoliny wójcik. nie zgadzała się ponieważ szła na szczepienie i obawiała się że także dostanie kropke.mi to nie groziło bo miałam dzzisiaj numerek :-PP(chciał mnie z wosu zapytać).klasa prosiłą mnie od rana i nie wiedziałam co zrobić.rozważałam że  nie zrobi bo nie oddała zeszytów. karolina jednak cały czas protestowała . dziubasek wkońcu się wnerwił  i powiedziałą jej że jak ona będzie chciała  a klasa nie to ma się później nie odzywać. moim zdaniem powinna się dostosować do klasy i   nic jusz nie mówic. wkońcu na istori okazało się ze zadnej kartkówki nie będzie, ale wydaje mi się że może byc jutro :-((( no ale cóż postaram się czegoś nauczyć =]]]]

pozdrawiam wszystkich

hankaduda : :
19 września 2003, 14:39
niop każdy może mieć takie problemy. pozdrawiam =]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]
neya
19 września 2003, 14:04
oj haniu haniu to dopiero dylemat... widzisz ja tez jestem przewodniczaca i nie wiem po co sie na to zgodzilam. oto wlasnie uroki szkoly w calej swojej krasie:))

Dodaj komentarz