Najnowsze wpisy, strona 12


paź 04 2003 oooooooooooooo nnnooooooo
Komentarze: 2

matko buska!!!! zawody w poniedziałęk :-(((( podobno w pon ma być os 8 do 10 stopni  bbbbrrrrrr. nudy jak cholera teraz .a poza tym mam nowy szblon.zauważył ktoś???/ no a teraz wiadomość dnia!!!! jusz kupiłam oqlary ale będą dopiero w następny poniedziałek. nie chce mi siem więcej  pisać.później troche dłużęj napisze

pozdrawiam : hanulek

hankaduda : :
paź 04 2003 SORRY.........
Komentarze: 0

przepraszam wszystkich ktorzy czytaja mojego bloga bo oczywiscie mi siem nie kcialo notek pisac. =]]]]]]

hankaduda : :
wrz 25 2003 nie mam czasu....
Komentarze: 7

przepraszam wszystkich co czytają mojego bloga ale nie mam teraz czasu na pisanie.cały czas siem ucze i odrabiam lekcje.musze się nauczyć jeszcze fragmentu jakiegoś na polski na poniedziałek.jutro siem jusz na szczęśćie zaczyna weekend mosze bęe miała trochqe czasu

naciśnij na notki z października :-)))))

pozdrawiam

hankaduda : :
wrz 23 2003 kris please come back!!!!
Komentarze: 1

hello wszystkim!!! miałam ciężki dzień wczoraj i doła. oczywiście kto mnie mógł zdołowąc??? no kofany fujaszek. dziewczyny z siatki widziały co siem ze mną stało. gdybym chciała opisywać to dnia by mi nie starczyło. dzięx dziewczyny które ze mną pogadały wczoraj na treningu(k.kajzer, efka,kasica) nie pisze więcej bo idem siem uczyć tekstu na polaka.a poza tym kris please come baack!!!!!!!!!

pozdrófka =]]]] 

hankaduda : :
wrz 22 2003 fajowy rajdzik :-PPP
Komentarze: 1

niop i jaka szkoda po rajdziku jusz.ale super było.wyjechaliśmy o 10.00 z pod szkoły. jechaliśmy nad zalew ok.pół godziny.dotarłam z karoliną wójcik sama bo inni siem troszeczke wlekli.potem jak jusz wszyscy prawie przyjechali oprócz chłopaków których musiałam szukać z karoliną rozpaliliśmy ognisko i jedliśmy kiełbaski. po jedzionku odpoczeliśmy troche pogadałyśmy i pojechalismy nad Barycz czyli do ośrodka.graliśmy tam w siatke ainni jak chcieli w ringo. nasza pani powiedziała że kto wygra mecz dostaje od przeciwników lody lecz oczywiście siem tak nie stało.graliśmy sobie no ale musieliśm w pewnym momencie jechać do domku. wracliśmy szosą a nie dziczkiem jak prrzed tem.no i zaczeła siem ślamazarna jazda.wlekli się jak ślimki ale jakoś dojechaliśmy do góry. śpieszyłam siem bo o 14 miałam angielski.spóźniłąm siem pół godziny ale to co .warto było jechać na raajdzik i siem świetnie bawić

hankaduda : :