stwierdziłam że mój blog jest troszke "zwykły".więc postanowiłam że na każdy dzień będe dodawać jakiś wiersz,wierszyk,aforyzm mam  nadzieje że się wam spodoba.aa wiersz na dziś to

Ewa Lipska

Bajka

no niestety wiedziałam że to kiedyś nadejdzie.gram coraz gorzej w siatke.każdy sportowiec ma taki okres ale ja mam go za długo.a to przez to że jestem cały czas chora.to angina a teraz nawet nie wiem co (jutro sie do doktorka wybiore).od pewnego czasu myśle o tym żeby z tego zrezygnować ale coach nie daje spokoju.wiem przecież że nic z tego nie będe miała w przeszłości i wogóle nie da sie z tego żyć.głupio byłoby opuścić drużyne bo bez  zemnie troszke myśle że by się pogorszyły.ale to tylko przypuszczenia. może sie polepszą???

:-((((((  oj ciężki dzionek był.cały czas kichałam.kaszlałam i smarkałam.coś mnie przeziębienie dopadło i do tego taka okropna pogoda. po angielskim położyłam się i przespałam. poza tym jeszcze mecz w sobote.nie wiem czy do tej pory wyzdrowieje. poza tym coś się dzieje z rypką.chyba ma małego doła ale napewno po jakimś czasie jej przejdzie.wiem co jest tego powodem.tesz przez to niedawno miałam doła ale szybko się z niego wywiązałam.bez humorq rypki trudno przeżyć więc.....3maj sie ryba.

pozdrófka dla wszystkich

troszke długo notek nie pisałam ale jusz niowy miesiąc.ostatnio byłam bardzo zajęta no a szczególnie w ten weeked.było przecież wszystkich świętych.w góze siedziałam tylko w sobote do południa a potem pojechałam do babci i dobiero niedawno wróciłam.tak naprawde to nie lubie chociaż moge się spotkać z rodzinką.te święte upłyneły w ponurej atmosferze.nie będe mófić. ale opuśćmyten temat.podobno mamy grać z chrobrym głogów w tym tygodniu.of course że przegramy bo to bardzo dobra drużyna. nie wiem czy będe grać bo coś mi zdrófko nawala w ostatnim czasie.jak była u mojej siostry ms doktor to powiedziała mi że mam się oszczędać bo od zwykłego przeziębienia można zapalenia płuc dostać.ttroszke sie prxzestrachałam ale ... coś mi dzisiaj taksze obojczyk i całe ramie nawala z tym to gorzej.tak oto mineły mi święta i chora jestem.normalne!!!!!!

pozdrowionka :-))))

no jutro w naszej sql hellowen.posrane święto.tak go nie lubie bo trza sie przebierać.ja oczywiście nie musze bo ja wyglądam jusz na przebraną.naprawde się nie przebieram bo bez sensu.malować sie tesz nie będe bo szkoda twarzyczki.dziś po lekcjach byłam na kólku matematycznym.było super.rozegraliśmy mini mecz matematyczny.wygrałyśmy tz moja drużyna. potem wracałam z rybą i lede melody.taki łach jak oczywiście zawsze. teraz musze przygotaować na polski notke orginalną o mickiewiczu.spadam bo to pracochłonne.

pozdrawiam booooooooooooooo a poza tym miłego halloween